33. I już jest bardziej kolorowo. Postanowiłam trochę przystopować z angstem, żebyście mi tu wszystkie nie umarły ze smutku. W końcu wiosna przyszła, trzeba się cieszyć ;)
piątek, 12 kwietnia 2013
wtorek, 9 kwietnia 2013
Rozdział 32
32. Rozdział pęka w szwach od patosu, tragizmu i epickości xD Po przeczytaniu pewnie stwierdzicie, że wszystko już jasne, wszystko się jakoś zakończyło, ale nie zapominajcie, że macie do czynienia z najbardziej zwyrodniałą autorką fanfiction, więc nie, nie dam tak szybko i prosto dojść naszym bohaterom do celu ;) Enjoy!
Subskrybuj:
Posty (Atom)